Najnowsze wpisy, strona 76


lip 28 2003 moje miasto
Komentarze: 2

Bylam dzis we Wroclawiu. Taki maly spacer po moim ukochanym miescie. Po miescie, ktore ja kocham, a moj maz nienawidzi. Po miescie, w ktorym spedzilam najlepsze lata. Niby mieszkam tylko 25 km opd niego, ale to tak daleko. Daleko od najlepszych wspomnien, najlepszej zabawy, zwariowanych pomyslow, beztroski i spontanicznosci. Tak daleko od dziecinstwa i najglebszych uczuc. Rynek, Plac Solny, Ostrow Tumski, Zoo, Odra, wszystkie parki. Pierwsze milosci, z intensywnymi jak nigdy uczuciami, pierwsze pocalunki z dreszczykiem emocji. A teraz nie mam juz nawet domu rodzinnego, bo mama zamienila mieszkanie na mniejsze, a to nowe nic dla mnie nie znaczy. Nic. Pustka. Tak jak  u mnie.

yoasia : :
lip 27 2003 oj te emocje
Komentarze: 2

W domu jest mi zle :( Znajomi patrza na mnie jak na wariatke. A mi nic sie nie chce, nie potrafie z niczego sie cieszyc. Podobno czas leczy rany. Mam nadzieje ze to prawda, bo z taka kondycja emocjonalna dlugo nie dam rady :(

yoasia : :
lip 27 2003 zmiana
Komentarze: 3

No i wrocilam do odmu. Nic sie ne zmienilo, tylko ja chyba troche.

yoasia : :
lip 24 2003 szczescie?
Komentarze: 6

Na dzis mam kilka mocnych postanowien, ktore moga calkowicie zmienic moje zycie - musze sama podjac pewne decyzje, a potem poczekac na to co bedzie sie dzialo. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie. Moze jakos uda mi sie przetrwac ta noc bez sdpecjalnych komplikacji, a moze wlasniwe wszystko w co wierzylam do dej pory legnie w gruzach?? Nie wie tego nikt. I nikt sie nie dowie az do wieczora. Trzymajcie za mnie kciuki, zebym niezlaeznie od tego co sie stanie byla naprawde szczesliwa! Z gory dzieki!

yoasia : :
lip 24 2003 przemyslen ciag dalszy
Komentarze: 1

Tak mnie wzielo na pisanie, ze postanowila utrwalic jeszcze kilka moich bladzacych mysli. Zycie nie jest piekne, choc tak bardzo chcialam w to wierzyc... Jak Ktos mi wczraj powiedzial " Pewne jest tylko to, ze wszyscy kiedy umrzemy" Tak bardzo otworzylam sie wczoraj... chyba pierwszy  raz w zyciu. Az plakac mi sie chcve, szczegolnie dlatego, ze uswiadomilam sobie jak zle poukladalam swoje zycie... nie znalazlam odpowiedniego miejsca dla siebie, a teraz bedzie juz bardzo ciezko. Wczoraj opowiadalam o blogach komus kto pierwszy raz o nich slyszal. Dziwne doswiadczenie. Obawialam sie wysmiania, czegos w rodzaju szyderstwa, ale... w trym przypadku moglam w sumie podarowac sobie te obaswy. W dodatku doszlam tez do wniosku, ze zawsze kiedy mamy komus cos dobrego do powiedzenia na jego temat trzeba to zrobic. To zaprocentuje w przyszlosci. Poza tym sama swiadomosc, ze komus pomagamy jest niesamowita. Ludzie czesto strasznie sie nie doceniaja. Nie wierza w siebie, nie doceniaja, watpia.... trzeba im pomoc, bo w kazdej chwili mozemy potzrbowac pomocy z ich strony. A poza tym czesto dostajemy tez bardzo duzo od ludzi tego nieswiadomych. Pozdrawiam wszystkich!!!

yoasia : :