| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Matrix strasznie mnie rozczarowal :( Ale jakos humor mi dobry wrocil :) Z DAwidem juz tez wszystko ok. A kociaki sa niesamowite :)))) Dzis moze sprzatanko w ogrodzie male zrobimy :) Ogolnie fajnie jest, tylko szkoda, ze w pracy teraz siedze, ale jeszcze godzinka zostala, wiec jakos przezyje :) Wieczorkiem wybieramy sie ze znajomymi na piwko :) Fajny weekend sie zapowiada!!! Buziaki dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!
Wczoraj na nic nie mialam czasu :( Ale i tak wszystko wynagrodzily mi wieczorem kociaki :) Sa takie slodziutkie. A wczoraj czarny (jesli bedzie chlopiec to FOKUS) probowal wyjsc juz sam z kartonu, a pregowany (jesli bedzie dziewczynka to FIONA) zaczepial mnie lapka :) Sa niesamowite, rosna w oczach :) A Figa super sie nimi opiekuje, wiec niezla mamy pocieche z calej kociej rodzinki.
Dzis idziemy do kina na Matrixa. Tylko szkoda, ze jutro musze wstawac do pracy, bo odrabiamy jakis piatek. Buziaki dla wszystkich i milego weekendu!
Do dziwnych wnioskow ostatanio dochodze :( Chyba na jednym z blogow przeczytalam, ze ktos co roku na wiosne zakochuje sie w tej samej ososbie.... Hmmm.. Dobrze mu. Bo ja co roku o tej porze kloce sie o wszystko z Dawidem. Kazda pierdolka jest w stanie wyprowadzic mnie z rownowagi, wszystko mnie denerwuje. Zawsze tak mam w maju i to, z przewrwami trwa az do lipca :( Wtedy mamy najgorsze kryzysy. I co zaczelo sie znowu... I niby wiem, ze to ja daze do konfliktu, wiem ze to moja wina i mysle ze mi to przeszkadza, ale... nie potrafie tego zmienic. Dzsiaj rano tak sobie pomyslalam, ze to moze jakis efekt uboczny dlugiej zimy??? Dobrze, ze wiem ze to przejdzie. Taki po prostu kryzys malzenski :( Buziaki!!! Ps. A mimo tego moge miec dobry humor??? Nie wiem jak to sie dzieje, ale moge!
Jednak gg to przelomowy wynalazek :) Kilka rozmow z milymi i bliskimi ludzmi o od razu lepiej. Chyba mi tego brakowala. Chciaz kilka spraw powinnam jeszcze uporzadkowac, to i tak jest lepiej niz bylo :) I jeszcze mamcia u mnie byla w pracy z bratem. Ahhhh kobieta zmienna jest, a swiat jest piekny i slonko swieci!! :) Do jutra kochani!
Humor dalej jakis taki nijaki, a w dodatku dzisiaj strasznie mnie glowa boli :( Jeszcze straszna burza w nocy byla i sie nie wyspalam :( Ogolnie niefajnie jest :(