W szpitalu bylam 5 dni. Moja lekarka podejrzewala, ze Malenstwo moze byc za male w stosunku do swojego wieku i mojego wzrostu. Ordynator juz w pierwszy dzien obalil ta teorie na podstawie badan. :) Potem sprawdzali jeszcze dokladnie inne wyniki i wszystko wyszlo oki. Ale... musialam tam siedziec tyle czasu bo NFZ zwraca szpitalowi kase za pacjenta dopiero po 4 pelnych dobach. A to Polska wlasnie. Nie mniej nie narzekam, choc czulam sie jak wiezniarka ;) Za to poznalam szpital i personel i jestem bardzo zadowolona ze wybralam akurat to miejsce. Rzeczywiscie drugie miejsce w ogolnopolskiej akcji "Rodzic po ludzku" im sie nalezy! I kto by pomyslal, ze w takiej malej Trzebnicy taka opieka!!!!
Za to wczoraj w pracy mnie zdenerwowali, bo sie okazala, ze nie dostane wyplaty w tym miesiacu! Wszystko przez to, ze nauczyciele sa jeszcze placeni "z gory", a jak pozniej sie przechodzi na macierzynski to beda placic z dolu i pani ksiegowa stwierdzila, ze ta wyplate juz tez z dolu mi wyplaci. Niby wiem, ze jak wroce z macierzynskiego to dostane podwojna kaske, ale akurat teraz??? Jak najwieksze zakupy robimy!! I to tak bez uprzedzenia! # dni przed planowana wyplata! Brrr
Dzis sobie humor poprawilam, bo wlasnie zamowilam lozeczko :) I materac do niego, juz nie moge sie doczekac dostawy! :)
Buziaki dla wszystkich!!!!!