Archiwum sierpień 2009


sie 25 2009 kalejdoskop...
Komentarze: 0

Moja mama bedzie za jakies dwa miesiacwe miala operacje zastawki... na otwartym sercu. Boje sie...

Ojciec smeci... jego "eks" - pani basia do mnie wydzwania :( on sam nie wie co robic.... poki co wyprowadzil sie do wujka (meza swojej zmarlej siostry) Masakra jakas.

Ala wlasnie ma trzydniowke...

W sobote robie impreze urodzinowa, a nastroju na imprezowanie jakos brak :(

yoasia : :
sie 13 2009 co sie dzieje na tym swiecie
Komentarze: 4

To co sie dzieje teraz u mnie w rodzinie to niezly cyrk. Moj ojciec rozstaje sie z kobieta dla ktorej zostawil moja mame. W sumie wcale mi jej przez to nie zal. Ale oni byli jednak ze soba dwadziesciapare lat. Ona w ogole nie ma klasy - na przyklad dzis do mnie zadzwonila i zaczela mi opowiadac jaki on jest wredny i ze ona mi nie odda nawet pol domu za kare ;) A prawnie to ona moze sobie pomarzyc bo dom jest na niego, slubu nie maja... Ale on nie chce jej zostawic z niczym i chce jej dom zostawic tylko zeby ona go splacila w polowie, ale ona sie upiera. A dodatkowym pieprzykiem tej sprawy jest oczywiscie nastepna kobieta. Narazie nie wiem kto to jest... Wiem tylko ze teraz pracuja w trojke w jednej firmie... niezla impreza ;)

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
sie 04 2009 drugie wesele
Komentarze: 3

To bylo wesele znajomych. Bylismy bez dziewczynek choc Pipi w kosciele niosla obraczki do oltarza za ksiedzem a przed mlodymi. Ksiadz mial jej pokazac gdzie ma obraczki postawic, ale zapomnial wiec ona poszla za nim do oltarza!!!! Musialam prosic fotografa zeby mi ja stamtad przyprowadzil. Hihihi a fotograf oczarowany moja starsza ksiezniczka chyba ze sto zdjec jej zrobil bo ta mala lobuzica bardzo fotogeniczna jest :) Ala juz nie, a Paulinka bardzo, chyba po Dawidzie (bo na pewno nie po mnie) ;)

Wesele fajne, bawilismy sie do 5 rano. Choc jedzienie nie bardzo bylo i kapela do chrzanu, ale towarzystwo super :)

Aha zapomnialam napisac ze po probach zrobienia z wlosow czegos co mi sie spodoba... (wyszlo mi na glowie cos przeze mnie nazwane zoltkiem, przez kolege kurczakiem, a przez kolezanke sloneczkiem) zmienilam calkowicie fron na.... ciemna czekolade i jest mi z tym super. I wszyscy sie zachwycaja jak mi dobrze w ciemnych wlosach :) A ja glupia od 15 lat ciagle je rozjasnialam :)

Optymistyczne buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :