yoasia

Brrr nie lubie jak sie miesiac zaczyna, bo zawsze sie tak pusto robi :(. Ale za to humor ma super. Widzialam sie dzis z mama. wreszcie mialysmy czas dla siebie. Bylysmy w jej nowym mieszkaniu, gadalysmy, poplakalysmy sobie troche. Ale humory nam dopisaly i wkoncu wybralysmy sie na najlepsze lody we Wroclawiu - do Galerii Dominikanskiej. Wlasnie tego mi brakowalo - nie lodow oczywiscie, tylko rozmowy z mama.  W dodatku kupilam sobie slodka pizamke - taka z owieczkami - hihihi ciesze sie jak dziecko :) Chandra mi przechodzi, pewnie dlatego, ze juz w poniedzialek wyjezdzam :0 Buziaki najslodsze dla wszystkich!!!!!!!!!!!!

Jakos sobie poradzilam z tym zlym humorem. Napracowalam sie jak dziki osiolek wczoraj i od razu mi lepiej. Jednak praca fizyczna raz na jakis czas daje niezle efekty. Dzis to mam nawet taki humor, ze smiac i spiewac mi sie chce, choc nie mam zadnego konkretnego powodu. Pewnie sobie odbijam, za te pare poprzednich dni. Albo juz sie ciesze na ten wyjazd do Basika do Warszawy. To juz w poniedzialek. Nie moge sie doczekac :) Buziaki dla wszystkich!!!!!

Jest mi lepiej - goraca kawka w kubeczku, kociaki grzeczne jak nigdy :) Za oknem chlodno, ale nie pada. Nie jest zle. A w piatek jade znowu powloczyc sie po Wroclawiu, zobacze sie tez z mama. Chcialam na Woodstock jechac, ale niestety kuzynka sie zapowiedziala ze swoim przyrodnim bratem, swoim chlopakiem i jeszcze chlopaka siostra - czyli pracowity weekend przede mna. Buziaki dla wszystkich! 

Nie odzywam sie za bardzo, bo net mi kuleje strasznie. Mam nadzieje, ze niedlugo bedzie lepiej. Poza tym staram sie jak moge o poprawe humoru. A dzis jestem wykonczona fizycznymi pracami domowymi. Ide wziac goraca kapiel. Buziaki!

Wstalam dzis rano jaks taka spokojna, wyciszona. Mam duzo roboty w domu, kociaki bawia sie w ogrodku, wiec nie mam czasu sie nudzic, ani za duzo myslec. Niedawno komus radzilam, zeby uwierzyl w siebie, teraz mi przydalaby sie taka wiara. Hihihihi ale zycie jst przewroltne. Buziaki dla wszystkich!