Najnowsze wpisy, strona 21


wrz 18 2008 praca
Komentarze: 3

Wczoraj dyrektorka dala mi "niezle" zadanie przygotowac 2 ankiety na 1600 uczniow i kazda z nich opracowac. Mam 2 tygodnie. Ankiety juz prawie gotowe... Tylko jedna, ktora dostalam prawie "odgornie" ma 60 pytan, czyli... z opracowanie bede sie pieprzyc niezle. Ehhh. A jeszcze do konca wtrzesnia plan rozwoju zawodowego musze jakis sensowny napisac. I obiecalam kolezance, ze do konca pazdziernika zrobimy jej sprawozdanie (takie na 60 stron mniej-wiecej). A oprocz tego normalna praca :( A ja sobie siedze na blogach.... ;)

Buziaki!!!!

yoasia : :
wrz 17 2008 bezsennosc
Komentarze: 0

Dzis w nocy dziewczynki daly popis swoich mozliwosci... wczoraj mialam kiepski dzien, to noc musiala byc jeszcze gorsza. :( Budzily sie na zmiane i oczywiscie tatus tym razem im nie wystarczyl. Mama musiala byc i koniec. w pewnym momencie marzylam o klonie - zeby byc przy kazdej z nich :( Ajak Alusia obudzila sie o 4:45 to juz nie moglam zasnac, wiec wstalam, powiesilam pranie z nocy (jeszcze kurna chyba pralka mi siadla, bo sie nie odwirowalo i cieknie!!!), rozpalilam w kominku. I chyba ten ogien mnie tak pozytywnie do dnia dzisiejszego nastawil - pierwszy raz w tym roku w kominku pale.... och... piekne to :)

 

Za to zeby nie bylo rozowo dzis mam "randke" z ta nawiedzona wicedyrektorka :( Ale to dopiero w poludnie, wiec poki co ciiiiichoszaaa :)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
wrz 16 2008 :(((
Komentarze: 1

Spelnianie marzen kosztuje wiecej niz myslalam... A te juz spelnione pekaja jak banki mydlane.

Jakiego dola wylapalam, a do dziewczynek musze sie usmiechac i udawac ze czuje sie super :(

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
wrz 16 2008 pech????
Komentarze: 1

Wczoraj stalo sie cos dziwnego....

Stalam wieczorem z Ala przy zamknietym oknie i czekalysmy az Dawid podjedzie pod dom. I nagle z parku wyszedl kot i zaczal isc w nasza strone... I nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie dwa fakty. Po pierwsze do nas raczej koty sie nie zapuszczaja bo mamy duzego psa, a u Dawida mamy za sciana mieszka kot-wojownik-pan terytorium ;) a po drugie ten kot przypominal do zludzenia moja Fige, ktora zaginela 4 lata temu! Uchylilam okno i "zakicialam" - kot sie odwrocil, popatrzyl w moja strone i szedl dalej, wiec szybciutko wybieglam na dwor, ale kot zniknal i teraz nie wiem czy mi sie tylko zdawalo czy kot po prostu uciekl.... Dziwne to wszystko....

A w nocy spac nie moglam... budzilam sie co godizne poltorej z uczuciem ze juz musze wstawac...

Nie wiem nie wiem, nie rozumiem nic :(

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
wrz 15 2008 :)
Komentarze: 2

Impreza byla fantastyczna, pierwszy raz od wielu, wielu lat bawilam sie tak dobrze :) W niedziele bylismy z dziewczynkami na basenie, zeby zregenerowac sily :) A pozniej zaprosilam tesciowa na obiad, w ramach podziekowania za to, ze siedziala z dziewczynkami do 4 rano :)

Po obiedzie Dawid ogladal F1 z Monza, a my z tesciowa sobie gadalysmy chyba z godzine. I nie pierwszy raz sie przekonalam, ze moja tesciowa na prawde jest fajna babka :)

Mimo beznadziejnej pogody humor mi dopisuje :)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :