yoasia

fajna mielismy w sobote imprezke w domu... :)

a ja dalej zasmarkana

a pipi dalej kaszle :(

a Ali zaczelo tez z noska leciec :(

A jutro robie konkurs dla gimnazjalistow o chopinie....

buziaki dla wszystkich!

Pipi pyta Ali: Kto ty jestes?

Ala (po podpowiedzi): Polak maly

Pipi: jaki znak twoj?

Ala: orzel zolty (to jej ulubiony kolor ;) )

Pipi: gdzie ty mieszkasz?

Ala: w domu

:) :) :)

Pipi znow kaszle...

Ja zasmarkana i zachrypnieta. A teraz akurat mam maturalny tydzien :( Jutro ostatni dyzur w komisji al niestety na delegacji na drugim koncu wroclawia :( Z domu musze wyjechac o 6:30. Masakra....

A w poniedzialek robimy dla gimnazjum konkurs o Chopinie...

dzieje sie, oj dzieje...

slub brata ... eh... wszsycy mnie w cos wplatuja... zmeczona tym jestem...

a na dlugi weekend nad jeziorko jedziemy... zeby odpoczac....

Buziaki dla wszystkich!

mielismy super warunki i dla dzieci i dla nas, super towarzystwo, super zabawe i fajna pogode....

odpoczelam, odstresowalam sie.....

ale w gorach to nie moglabym mieszkac, bo alkohol za bardzo mi "wchodzil" i pewnie wysiadlaby mi watroba ;) hihihihihihi

jestem super zadowolona z wyjazdu.

i poruszalam sie - w pierwszy dzien 9 km na rowerze (ale po gorach wiec liczy sie jak wiecej ;) )  a w drugi 18 km! a biorac pod uwage ze w tym roku to byl moj "pierwszy raz" na rowerze to jestem z siebie dumna.

3/4 soboty spedzilismy w western city.... dziewczyny zachwycone, my tez niezle sie bawilismy...

ogolnie jestem pozytywnie naladowana!

Buziaki dla wszytskich!!!!!

Kurka wodna moje jelita znow mi dokuczaja :( nerwy, nerwy, nerwy...

Ale jakos tak pozytywnie wszystko widze...

nie narzekam, usmiecham sie...

Milo jest i optymistycznie! :))))

Buziaki dla wszystkich!