Najnowsze wpisy, strona 93


sty 07 2003 zakochany brat :)
Komentarze: 1

Przyjechalam dzis w szampanskim nastroju do pracy , bo mnie brat samochodzikiem przywiozl. W dodatku zwierzal mi sie po drodze. Mowil, ze jeszcze nie byl az tak zadurzony, jak teraz w Kamili. A w dodatku dzisiaj maja rocznice - tydzien :) Smiesznie mi sie tego troche sluchalo bo to w koncu moj mlodszy braciszek, ale milutko mi sie zrobilo ze chcial ze mna o tym pogadac, bo nie zawsze tak bylo :)

No ale moje szczescie nie trwalo wiecznie. Przyszlam do pracy a tu nie dosc ze mi sie komp co chwile wiesza to jeszcze ta historia z serduchem - tak jakos sie przykro na duchu robi. Tak co dzien juz bylam ciekawa co tam Lucky znowu przeskrobala, jak tam serduchowe pomysly, a tak?? No coz jakos to musimy przebolec - a noz jeszcze zmieni zdanie. Ale ciezko tak - najpierw Rela, potem Placek z przyczyn niezaleznych, teraz Serducho. Jednak przywiazanie nie zawsze jest mile szczegolnie boli jesli sie cos lub kogos traci.

W kazdym razie glowy do gory, przeciez jutro musi byc lepiej. Jak pisze Julietta kazde klopoty w koncu sie koncza!!!!

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
sty 06 2003 co to jest przyjazn?
Komentarze: 5

Jak milutko wrocic tu juz tak "na stale". W weekend pozwolilam sobie na odrobine szalenstwa i laczylam sie przez modem wiec tak jakos mi dziwnie ze tu poniedzialek a ja jestem "na biezaco" :)))

Weekend minal mi cudownie. w sobote przyszli do nas znajomi a wczoraj bylismy z nimi w klubie. Coraz bardziej wierzez w to ze moze jednak znajde prawdziwych przyjaciol w naszej miescince. Ale poki co to mam problem zeby komus tak do konca zaufac. Wszystko przez to ze ktos komu ufalam tak mnie zawiodl. Co prawda potem zaprzyjaznilam sie z Baska, ale to co innego kiedy sie z kims mieszka latwiej to przychodzi. z reszta nasza przyjazn z Baska zawsze byla na tyle "dojrzala" ze nie musialysmy o nic pytac. Kiedy ktorac chciala pogadac nie bylo problemu i nigdy nic na sile. Teraz strasznie mi brakuje tych rozmow. Ale gdzies za 4 tygodnie cala nocka przed nami :))) No a teraz Karolina - jestesmy coraz blizej ze soba, ale zawsze jest to "ale". Najpierw Anka znala mnie praktycznie od dziecka, nie musialam nic tlumaczyc opowiadac, pozniej z baska przeszlysmy cale studia razem i tez niepotrzebne byly slowa, a z Karolina?? Musze wszystko wyjasniac, opisywac historie, ale moze... zobaczymy

Ale mnie na filozofowanie zebralo :)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
sty 05 2003 No nareszcie :)
Komentarze: 2

Nareszcie mam chwile czasu i mozliwosc napisania dluzszej notki :) Chociaz laczenie sie z netem przez modem jest.... hmmm beznadziejne.

Jezeli chodzi o Swieta to bylo super - cala rodzinka przy jednym stole, milutka atmosfera i gora prezentow pod choinka, bo kazdy dla kazdego przygotowal chocby najmniejszy upominek. Bylo naprawde milutko. A w nocy poszlismy jeszcze z Dawidem na pasterke. Spedzilam swoje pierwsze malzenskie Swieta  we wlasnym domciu dokladnie tak jak sobie wymarzylam.

A Sylwester??? Tu juz gorzej. Przyjecxhal moj kuzyn z dziewczyna. Fajna jest. I gdyby byli tylko oni i my to podejrzewam ze byloby fajniutko, ale nieopatrznie zgodzilismy sie zeby przyjechal do nas znajomy z liceum Mariusz ze swoja Magda, za ktora nie przepadam i vice versa. No i oczywiscie nic dobrego nie moglo z tego wyniknac tym bardziej ze oni bez pytania przywiezli do nas jeszcze dwojke swoich znajomych, dla ktorych z obledem w oczach na ostatnia chwile musialam kombinowac jakies miejsce do spania. pewnie jeszcze bym jakos to przezyla, ale ten gosciu co z nimi przyjechal bym totalnym burakiem. No ale to i tak nie bylo jesczze najgorsze. przed 12 Madzia powiedziala ze oni ida na rynek zobaczyc sztuczne ognie. Ja nie chcialam isc bo po pierwsze nie chcialo mi sie tak marznac a po drugie moj kuzyn mial przemoczone buty wiec tez nie mogl isc a ja nie chcialam tak bez sensu zostawiac gosci samych w domu. No i nie poszlam ale Dawid owszem. Niezle mi bylo przykro. Potem jak wroci to dawid sie kompletnie spil, a Madzia sie do niego przystawiala. mariusz tez juz byl pijany wiec nie zwracal na to uwagi. Nie moglam na to patrzec wiec poszlam sie polozyc ale nie moglam usnac. w koncu wrocilam po Dawida i jakos udalo mi sie go przekonac zeby tezx juz sie polozyl. Ale jeszcze zanim poszedl spac to on zaczal sie przystawiac do Magdy, a ona tylko sie smiala majac satysfakcje. Ale w koncu na szczescie do niczego nie doszlo. Rano jak wstalismy to Madzia oczywiscie nie pomogla mi sprzatac, tylko jeszcze mi chodzila po swiezo umytej podlodze. Nawet zazwyczaj bezkrytyczny wobec niej Mariusz ja ochrzanil.

A poza tym wszystko ok. Juz mi przeszedl sylwestrowy dolek. Dobrze ze spotyklam sie z fajnymi ludzmi. W pracy tez ok wiec znowu mam dobry humorek. buziaczki najslodsze dla wszystkicj!!!!

Ps. Moze ktos mi wyjasni co sie stalo z blogiem Placka????

yoasia : :
sty 02 2003 Witam witam :)
Komentarze: 5

Witam wszystkich w nowym roku. Mam nadzieje, ze dla nas wszystkich bedzie on conajmniej tak dobry jak poprzedni, a moze jeszcze lepszy :) Zycze wszystkim wlasnie tego oraz szczescia, usmiechow i milosci.

Poza tym o Swietach napisze kiedy indziej bo dzisiaj uczniowie mi nad glowa siedza :(  Buziaki!!!

yoasia : :
gru 20 2002 Zyczenia
Komentarze: 5

Bede tu dopiero po Świetach, wiec juz dzis:

Życzę Wam wszystkim Wesolych,  pogodnych, śnieżnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

Buziaki najslodsze!!!! I do zobaczenia za kilka dni!!!!

yoasia : :