yoasia

Wieczor taki sobie... Chociaz troche sobie potanczylam :) A poza tym... srednio. Chyba powoli ze znajomymi zaczynamy sobie nawzajem dzialac na nerwy :( Nie wrozy to nic dobrego Dobrze ze dzis wszystkim sie urlopy koncza i wracamy do pracy, moze jak troche od siebie odpoczniemy to wszystko wroci do normy ;) Ale i tak nie zaluje ze pojechalam ;) Znowu moja proznosc zostala pobudzona, bo podrywal mnie jakis gosciu "dajac mi" 21 lat hihihi. A ze nie bralismy z Dawidem obraczek (niby zeby nie zgubic ;] ) to potem nie chcial mi uwierzyc ze jestem mezatka hihihihi. Do tej pory mnie to rozsmiesza ;)

Buziaki dla wszystkich!!!!

No i kolejna klotnia z Dawidem - znaczy milo rozpoczety dzien ;) No coz.... Trudno... co robic. Wazne, ze dzis wieczorem sie pobawie... tylko "zimno" mi wyskoczylo dwa dni temu i wygladam teraz koszmarnie w pelnym jego rozkwicie :( A w domu jeszcze porzadek trzeba zrobic i obied ugotowac - wiec: do roboty!!!!

Buziaki dla wszystkich!!!!

Juz po badaniach. Mam zespol jelita drazliwego. Na szczescie badania nie wykazaly nic groznego :) A z tym da sie zyc ;) Poza ty jutro jedziemy do wroclawia ze znajomymi do knajpi porzadnie sie wybawic, bo w poniedzialek juz do pracy niestety trzeba!

Buziaki dla wszystkich!!!!

Ps. Humor mi wraca!!!!

No i mi tez sie zebralo na podsumowanie prawie poltorarocznego pisania..... Weszlam na blogi i najpierw balam sie pisac, tylko czytalam. Tak jak Serducho na poczatku trafilam do Women. I tak naprawde to dopiero wtedy sie przestraszylam, ze nie poradze sobie z pisaniem, ze nie bedzie ciekawie.... Ale chyba sobie jakos poradzilam ;) Potem przyszli inni.... Wszystkim Wam chcialam podziekowac, za wzruszenia przy czytaniu Waszych blogow, za cieple slowa, kiedy byly mi najbardziej potrzebne, niektorym za rozmowy na gg, z ktorych tak wiele wynosze!!!!! Jestescie kochani!!!! Teraz to chyba nie potrafilabym tego wszystkiegi rzucic, za bardzo sie do Was przywiazalam!!

Buziaki dla wszystkich!!!!

Czy to nie ironia losu... wlasnie pomagam komus cos zrobic w html'u. Tylko nie wiem co z tego wyjdzie z moimi miernymi jeszcze umiejetnosciami. Serducho dzis napisala notke podsumowujaca, cos czuje ze i u mnie sie zbiera.... Moze jutro???