lut 15 2004

wielki podryw ;)


Komentarze: 2

Wieczor taki sobie... Chociaz troche sobie potanczylam :) A poza tym... srednio. Chyba powoli ze znajomymi zaczynamy sobie nawzajem dzialac na nerwy :( Nie wrozy to nic dobrego Dobrze ze dzis wszystkim sie urlopy koncza i wracamy do pracy, moze jak troche od siebie odpoczniemy to wszystko wroci do normy ;) Ale i tak nie zaluje ze pojechalam ;) Znowu moja proznosc zostala pobudzona, bo podrywal mnie jakis gosciu "dajac mi" 21 lat hihihi. A ze nie bralismy z Dawidem obraczek (niby zeby nie zgubic ;] ) to potem nie chcial mi uwierzyc ze jestem mezatka hihihihi. Do tej pory mnie to rozsmiesza ;)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
and
17 lutego 2004, 12:42
A jak udał się wypad Dawidowi? Też coś "poderwał"?
15 lutego 2004, 13:19
bawdzie się ludziska póki Wam się chce, bo potem może być za późno!!! Widzisz, Yoasiu, w jaki ton dziś uderzyłam?

Dodaj komentarz