Komentarze: 4
Dzis drugi etap konkursu Tolkienowskiego. Znowu mam troche obaw, ale mam tez nadzieje, ze wszystko bedzie w najlepszym porzadku. Poza tym dzis popoludniu zobacze sie z kumplem, ktorego nie widzialam prawie rok. Juz nie moge sie doczekac! A w maju jade na konferencje do Warszawy :) Tylko na weekend, ale co tam :)
Buziaki dla wszystkich!!!! I trzymajcie kciuki!!
PS. Impreza sledzikowa troche dretwa, bo faceci ogladali mecz, a jedna kumpela miala focha :( Ale.... nie bylo zle :)