Ala przeziebiona... i znowu siedze w domu na zwolnieniu.....
Przynajmniej zrobie sobie porzadek w zdjeciach na kompie... bo od ponad roku mialam nie ruszone....
A teraz segregacja: Pipi, Ala , do wywolania.....
a niektore wspomnienia... pala... bola.... ale nie odpuszcze... ;)
Jutro zebranie rady rodzicow w sprawie mikolaja....
Dobrze ze mam fajne dziewczyny w tym roku w tej radzie.... bo na paczke dla dziecka mamy 15 zl.... no i szukamy.. sponsorow... a ze nasze miasteczko male, to kazdy kogos zna... a to wlasciciel sklepu da 200 czekoladowych mikolajkow, a w drugim sklepie soczki, w nastepnym lizaki i reklamowki z mikolajem itd.....
Ja pozbieralam nawet "gadzety" od znajomych co w bankach pracuja: baloniki, dlugopisy... co z tego, ze logo maja... dzieci i tak sie uciesza...
Damy rade... ;) prezentem "glownym" beda puzzle... kupione w hurtowni... srednio 9,50 za paczke (rozne grupu wiekowe dostana rozna liczbe elementow), i zostanie mi 5,50 na slodycze.... nieduzo, ale na pewno sporo dostaniemy, wiec sie nie martwie :)
Fajnie miec takie poczucie, ze robi sie cos fajnego, dobrego, ze bedzie to radosc dla dzieciakow :)
Buziaki dla wszystkich!!!!