Najnowsze wpisy, strona 47


maj 04 2004 byle do czwartku :)
Komentarze: 2

Wczoraj mialam juz lepszy dzien. Gril nad woda, pozniej basen. Milo bylo. Waskie grono, brakowalo paru osob, ale zle nie bylo. Pisalam juz kiedy o dziewczynie u ktorej mam byc jedna z druhen.... hehe Dawid prawdopodobnie bedzie swiadkiem jej faceta. Coraz mniej mi sie to podoba. W czwartek pierwsze USG... juz tak bardzo chce zobaczyc moje Malenstwo, ze nie moge sie doczekac!!!!

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
maj 03 2004 Pierwszy dzien maja...
Komentarze: 4

Obudzilam sie dosc wczesnie... Maz zapytal jak czuje sie w Unii.... hehe jakos nie poczulam zmiany. Dziwny to byl dzien... Umowilismy sie, ze na obiad robimy grala u tesciowej, wczesniej skoczylismy do niej na kawe i zastalismy tam jej faceta... Hehehe chyba meczaca to byla dla nich noc, bo oboje wygladali na wczorajszych. 1 maja przypada takze rocznica smierci tescia. W tym roku dziewiata. Poszlismy na cmentarz, postawilismy kwiatki, zapalilismy znicz i szybko zmylismy sie z cmentarza, bo akurat w poblizu byl jakis pogrzeb. Potem gril u tesciowej obzarlismy sie jak nie wiem co :) Po powrocie do domu oczywiscie musielismy sie poklocic... Zaczelo sie od tego, ze zobaczylam przez taras, ze Dawida babcia zaczyna robic (po raz kolejny!!!) porzadki w moim ogrodku. Poprosilam Dawida, zeby zwrocil jej uwage, ale oczywiscie tylko na mnie nawrzeszczal ze mojej babci tez sie nie da niczego wytlumaczyc wiec niepotrzebnie sie czepiam. Teraz mam nerwy troche slabe wiec zamknelam sie w sypialni i sobie poplakalam.... Rozmazany makijaz musial oblednie wygladac ;) Wieczorem umowilismy sie ze znajomymi na festyn... jak zwykle nie bylo nic ciekawego, oni wypili po piwie, a ja sprita i postanowilismy przeniesc impreze do Hirka. Tam spozycie alkoholu baaaaardzo wzroslo, no i efekt byl taki, ze praiwe wszyscy obecni panowie mieli "problemy zoladkowe" ;) Dawid na szczescie nie az tak bardzo, ale jak wracalismy do domu to zaczal spiewac piosenki kibicow Slaska, bo mu sie przypomnialo o meczyu nastepnego dnia..... Cale szczescie ze ten dzien sie skonczyl...

Wczoraj bylo o wiele lepiej i humor mi dopisuje, bo Slask jest w finale, a mecz byl fantastyczny!!!! U mojej mamy tez bylo fajnie i obiadek dobry, czyli wyszlo na te, ze fajny to byl dopiero drugi dzien w Unii ;)

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
kwi 29 2004 pozar i inne atrakcje
Komentarze: 3

Co za dzien.... Fiona dalje ma rozwolnienie... Martwi mnie to a tabletek na sile nie mam sumienia jej wciskac bo ostatnio przy takim "zabiegu" zwymiotowala i sie na mnie obrazila.

W szkole dzis byl pozar. Zjaral sie magazyn ze sprzetem sportowym bo kochani uczniowie wrzucili przez okno peta. Chyba tylko sobie zaszkodzili w ten sposob.

Chcialabym juz jechac do domu a tu jeszcze poltorej godziny pracy, jakos nie mam natchnienia..

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
kwi 26 2004 dziwnie jakos
Komentarze: 2

Wstawac sie nie chcialo, ale jakos dalam sobie rade. Fiona jest chora :( Jakies zatrucie ja dopadlo i bardzo mnie to martwi, ale juz chyba troszke lepiej. Poza tym pogoda kiepska, wiec i nie za dobrze sie czuje ;(

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
kwi 23 2004 :)
Komentarze: 2

Alez mam swietny humor. Wczorajsze "wypisanie sie" bardzo mi pomoglo. Poza tym wczoraj jeden uczen z wieczorowki probowal mnie zaprosic na randke!!!! Hihihi musialam mocno sie powstrzymywac zeby sie nie rozesmiac ;) Ale calkiem milusie to bylo ;)

Oprocz tego mam w domu siedem!!!! malenkich kociat, bo Fiona tez sie juz okocila. Za pare tygodni beda do oddania w dobre rece. Wiec gdybyscie znali kogos..... to bardzo prosze o kontakt!!!!

Buziaki rozesmiane dla wszystkich!!!!

yoasia : :