Komentarze: 6
Kolejny z moich kociakow zginal pod kolami samochodu ;(
Flinston mial niecale 4 miesiace.... a kierowca nawet sie nie zatrzymal!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie!
;(
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Kolejny z moich kociakow zginal pod kolami samochodu ;(
Flinston mial niecale 4 miesiace.... a kierowca nawet sie nie zatrzymal!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie!
;(
Hehehe Kruku uparty jestes.... zobaczymy czy sie te Twoje "proroctwa" sprawdza ;)
Brzuszek chyba rosnie mi z dnia na dzien.... bede malo skromna: fajnie wygladam :) Nastroje zaleza od dnia i godziny ;) Roznie to bywa, ale podobno to normalne. Przeraza mnie jeszcze ilosc zakupow jakie musimy zrobic: komoda, grzejnik do lazienki, przewijak, wozek, fotelik juz nie wspomne o ciuszkach i pieluszkach... Takie zakupy to sama przyjemnosc... tylko kaska z nieba nie spada :( Dobrze ze moj brat pracuje ostro w wakacje i obiecal lozeczko kupic, a mama cos przebakuje o wozku moze.... :) Damy dare jakos... :)
Poza tym fajnie jest i na ta chwile humor mi dopisuje sialalalala
Buziaki dla wszystkich!!!!
U nas wszystko ok :) Malenstwo ciagle kopie, choc jest niezle zlosliwe, bo kiedy chcialabym komus pokazac jak juz ladnie sie rusza to akurat przestaje ;) Dzis naszlo mnie na jedna z potraw kojarzacych mi sie z latem i zrobilam pyyyszne leczo. Mialam ochote upiec jakies ciasto, ale ochota mi przeszla hehehe Nie ma jak ciazowe zachcianki ;) W ogole powolutku zaczyna mi byc ciezkawo.... choc do ostatniego wazenia (3 tygodnie temu) przytylam niecale 5 kg! A teraz jestem juz w 26 tygodniu ciazy :) A Maluszek planowo ma sie urodzic 8 listopada czyli bedzie skorpionik - juz sie boje! ;)
Buziaki dla wszystkich!!!!!!
U babci byloby niezle, tylko ze sie strulam..... kawa :( No i musialam ojca wzywac zeby mnie autem odwiozl do domu bo autobusem balam sie jechac, ale jakos dalam rade! Za to miniony weekend byl calkiem niezly... Bylismy w gorach - w Zagorzu Slaskim. Jestem z siebie dumna bo weszlam nawet na zamek dosc wysoko polozony :) Bylismy na tamie i w sztolniach w Walimiu :)
A Malenstwo juz niezle kopie, czasami juz nawet widac jak brzuszek mi sie rusza!!!! :)
Buziaki dla wszystkich!!!!
Witam wszystkich i od razu przepraszam, ze tak dlugo sie nie odzywalam!!!! Ciagle jestem " w rozjazdach", to u ojca, to u babci, jutro znowu jade do babci z mama... MIlo jest. Jeszcze po drodze dwa wesela byly... Wiem, wiem ze to nie usprawiedliwienie, ale z czasem naprawde u mnie kiepsko ;)
Poza tym wszystko jest w jak najlepszym porzadku :) Malenstwo rosnie, kopie... czyli daje znac o sobie :) Bo to w koncu juz poczatek 25 tygodnia!!!! :) Ja juz nie moge sie powstrzymac i zaczelam powolutku kupowac ciuszki... alez to jest przyjemnosc :) Brzuszek juz mam calkiem spory, wiec w wiekszosc ciuchow sie nie mieszcze, mama szyje, a Dawid sponsoruje ;)
Buziaki dla wszystkich najslodsze!!!!
P.S. Women i Serducho: dzieki za troske!!!!!!! Buziaki!!!!