Komentarze: 1
Auto mi sie "rozkraczylo" oczywiscie jak Dawida nie ma :( no ale na czwartek juz umowilam mechanika, wiec moze jakos przebieduje :)
A dzis widzialam klucz dzikich gesi... jak szlam z Pipi do przedszkola...
i moje dziecko sie pyta "czy one leca do cieplych krajow?" - "nie Paulisiu one na szczescie wracaja... teraz juz bedzie cieplo..."
Buziaki dla wszystkich!!!!