Komentarze: 5
Wczoraj spontaniczny wypad na basen do brzegu... Alez bylo milo sie wypluskac, chociaz wiekszosc czasu siedzialam z Ala w bradziku bo jakiegos foszka miala ;)
Dzis wreszcie bedziemy mieli "samotny" wieczor z Dawidem i mam w planach ogladniecie "Ogrodow Luizy"... zobaczymy czy sie uda.
A jutro na tzrydziestkowa imprezke do kumpla jedziemy, mam nadzieje sie super bawic tym bardziej ze ma byc ok. 40 osob i rezerwacja w jakiejs fajnej knajpce we wroclawiu :)
Buziaki dla wszystkich!