Komentarze: 4
Wlasnie od dzis zaczelam diete. Ciemne pieczywo zamiast jasnego, postaram sie zrezygnowac ze slodyczy (ja straszny lasuch jestem ;( ), bez kolacji, troche cwiczen i marzy mi sie spelnienie do konca roku targetu - 10 kg w dol i spodnie rozmiar 40 znowu, zamiast 42.
Dawid obiecal ze bedzie mnie pilnowal, ale z nim to roznie bywa ;(
Trzymajcie prosze kciuki, beda baaaaardzo potrzebne bo ja zazwyczaj w takich sprawach slomiany zapal mam :(
Buziaki!