Komentarze: 2
Siedze przed kompem, Fiona spi mi na kolanach, a ze nie chce jej budzic to postanowilam jeszcze cos dopisac. Dzis strasznie dlugo rozmawialam z Kornelem (ten gosc, z ktorym sie czasami kloce) Jestem w szoku, bo chlopak mi sie zwierzal. Nie on i nie mi.... a jednak. Jakie zycie potrafi byc przewrotne! Buziaki!!!