Komentarze: 2
Dzis jadac pociagiem do pracy obserwowalam pewna pare....
Ona miala na imie (nomen-omen) Asia, on Michal. Wiem stad, ze caly czas zwracali sie do siebie: Asiu, Michasiu lub dziubuś. Przez cala moja droge(ok. pol godziny) sie migdalili. Myslalam, ze to jakas "swieza" para, ale z rozmowy wynikalo, ze sa ze soba conajmniej 3 lata. On pomagal zalozyc jej kurtke, a ona go karmila kanapka... Zwroty w stylu "Twoja mamusia nie powinna tyle palic..." albo "babcia Jadzia jest cudowna i wspaniala" (on o jej babci) padaly non stop. - idealna para! Tylko nie wiem dlaczego az mnie mdlilo!
Buziaki dla wszystkich!