Komentarze: 5
Wczoraj Karola robila mi pasemka... kupilam specjalny czepek i w sklepie fryzjerskim rozjasniacz, bo nic innego nie chwyciloby farbowanych juz wlosow. No i... chyba troszke za duzo tych pasemek mi Karola przy czesciowej pomocy Dajany wyciagnela, bo... Teraz to cala glowe mam blond, tylko gdzieniegdzie rzadziutkie pasemka moich, ciemniejszych wlosow. Hihihi troszke ciezko mi sie przestawic i za kazdym razem jak patrze w lustro to przezywam szok ;) Ale wcale zle nie jest. Po prostu inaczej :) Dawidowi sie podoba. Ale jak znam zycie to moj brat dzisiaj skrytykuje ;)
Poza tym dzis widze sie z ojcem :( Trzymajcie kciuki, zeby mu sie nie udalo zepsuc mi humoru na nastepne dwa tygodnie, bo niestety ostatnio czesto tak bywa - po prostu on to potrafi :) Hihihi ale w razie czego bede udawac glupia blondynke i postaram sie nie denerwowac :) Buziaki dla wszystkich!