Archiwum 09 stycznia 2010


sty 09 2010 takie tam
Komentarze: 1

Przez ostatni tydzien w pracy niezle zamieszanie mialam... MAm nadzieje ze od poniedzialku bedzie juz spokojnie...

Prawdopodobnie w piatek pojad do warszawy do mojej przyjaciolki ze studiow. :) Ona jest w ciazy, w marcu rodzi, a ja jeszcze nie widzialam jej tym razem z brzuszkiem (ma jeszcze prawie piecioletniego synka Piotrusia). Strasznie zaluje ze dziali nas prawie 500 km, bo dajemy rade widywac sie tylko ze 2-3 razy w roku... a poza tym taki wyjazd to niezly wydatek... no ale dam rade. ten miesiac to w sumie ostatni, w ktorym wiem, ze dam rade, bo od 1 ltego dawid zmienia prace i niewiadomo jak to bedzie...

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :