Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 18 2004 próżność....
Komentarze: 2

Niedawno BanShee pisala o proznosci.... dzisiaj mnie dopadlo J Wczoraj wybralismy się ze znajomymi do klubu potanczyc. Dosc dawno nigdzie nie wychodzilismy, wiec... chcialam „nadrobic” hihihi i „zrobilam się na bostwo”. Moim zdaniem wygladalam niezle. Ale jak przyszedl Kornel (wszyscy spotykalismy się u nas) to sypnal mi takim komplementem, ze mnie z nog zbilo, bo to do niego nie podobne. Potem jak już poszlismy do klubu to w ogole...Kornel tam często chodzi i ma tam full znajomych, a my byliśmy pierwszy raz. Kiedy już troche pobalowalismy, wrocilismy do stolika cos się napic, a Kornel zostal przy parkievie i gadal z jakimis znajomymi. A pozniej przyszedl do stolika i powiedzial zebym nie wychodzila już na parkiet bo już trzech znajomych się go o mnie pytalo. Hihihi tym bardziej mi się milo zrobilo, ze w naszym towarzystwie jestem z dziewczyn najstarsza, a w klubie to w sumie prawie same „szesnastki”... I tak wlasnie Asia stala się prozna ;)

Poza tym wybawilam się. Było super J Dawid jeszcze odsypia, a ja napawam się swoim „sukcesem” Hihihi Ale i tak nie mialabym ochoty tego powtórzyć bo zabawa przy techniawce – nikogo nie obrazajac – nie należy do moich ulubionych.

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
sty 15 2004 :)
Komentarze: 5

Wczoraj nie moglam dodac notki :( A teraz to mi natchnienie czesciowo minelo :(

U mnie wszystko ok. Juz prawie jestem zdrowa. W sobote wybieramy sie ze znajomymi gdzies potanczyc. Juz nie moge sie doczekac. Na ferie chce jechac do Warszawy do Basika na kilka dni, a i Anka napisala ze chce sie spotkac jak bedzie we Wroclawiu, wiec nie bede sie nudzic!!!!

Trala lala!!! Znowu mam dobry humor! Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
sty 08 2004 zaleglosci
Komentarze: 5

Znowu jestem w pracy, ale tym razem sama wiec moge poleniuchowac, tym bardziej ze mam goraczke i fatalnie sie czuje. W gardle mnie wszystko drapie, spac mi sie chce a do 17 daleko, a jeszcze jutro trzeba przyjechac, za to w weekend sie kuruje!

Musze jeszcze nadrobic zaleglosci, wiec napisze, ze Swieta spedzilismy milo, w rodzinnej atmosferze. Lubie je tak spedzac.

A sylwester byl szalony i rewelacyjny. Kazdy sie przebral, mielismy: czerwonego kapturka i wilka (to Dawid i ja), dwa wilkolaki, elfa, zolnierza, kapitana Haka, Pippi, Boba budowniczego, "sasiada", krolowa sniegu i czarownice (czarownica tez byl facet, wiec bylo ekstra), zorro, szeherezade. Bawilismy sie do rana, az nastepnego dnia mialam zakwasy ;)

Buziaki dla wszystkich!!!!!

yoasia : :
sty 07 2004 na szybko
Komentarze: 4

Jestem w pracy. Mam momencik. Pozdrowiam wszystkich. A na dworze bialo i pieknie. I jak szlam do pracy to kogut pial. :). Jednak moje miasteczko to prawie wies ;) Buziaki dla wszystkich!!!!!

yoasia : :
sty 05 2004 usprawiedliwienie
Komentarze: 6

Teraz z notkami moze byc u mnie roznie, bo w pracy mamy inwentaryzacje i siedzwe przy kompie bez netu :( A w domu... zawsze mam tak malo czasu a duuuuzo do zrobienia. Ale bede sie starac bardzo, zeby bylo na biezaco :)

Buziaki dla wszystkich!!!!!!

yoasia : :