Zyje...
Komentarze: 7
Zostalam zmobilizowana przez Serducho :) do napisania, ze zyje :) U nas...powolutku. Nie pisze, bo w obecnej sytuacji ciezko mi sie pozbierac do pisania, w przyszlym tygodniu sytuacja powiina sie wyjasnic i wtedy moze uda mi sie opisac wszystko od poczatku do konca. Jedym slonkiem w tym galimatiasie jest Paulisia... Rosnie jak na drozdzach i wlasnie przy niej wszystkie czarne chmury sie rozchodza... chocby na chwilke!
Buziaki dla wszystkich1
co do galimatiasa - tez mam nadzieje ze ci sie poprostuje :)
Dodaj komentarz