Zdrada
Komentarze: 5
A tak w ogole to mnie nieprzyjemne przemyslenia opetaly. Stwierdzilam ( juz kiedys, tylko teraz o tym pisze, bo moglo to sie stac, ale na szczescie sie nie stalo!) ze moj Dawid kiedy jest wypity ma takie luzackie podejscie do wszystkiego. Jestem pewna ze gdyby tylko mial okazje i chetna osobke to na 100% by mnie zdradzil. Z reszta on sam sie do tego przyznaje. Pod tym wzgledem beznadziejnie miec takiego meza. A jestem tego pewna bo juz dwa razy mialam przedsmak takiej sytuacji. Moze jestem kamikadze ze mimo to za niego wyszlam?? Takie mnie czarne mysli opetaly, ale to moze dlatego ze ostatnio sobie cos uswiadomilam. Czlowiek to taka dziwna istota ktorej zawsze czegos brakuje, a gdy cos juz osignie to brakuje mu czegos nastepnego. Moze to dziwnie zabrzmi ale........ ostanio opetala mnie ochota zeby przytulic sie do kogos innego niz moj maz, pocalowac sie z kims innym i myslalam ze chodzi mi tylko o jedna, konkretna ososbe, ale jednak nie!!! Chyba potrzebuje psychologa :) Women! Moze "pozyczysz" mi "swojego" hihihi. W kazdym razie jak zanm siebie wszystko zakonczy sie na mysleniu!!! I dobrze!!!! Buziaki dla wszystkich!! Humorek mi juz wrocil :)
Ps. Women!!!! Szarlotka faktycznie jest pyszna! :) Wszystkim smakowala!
Dodaj komentarz