zale sie....
Komentarze: 0
No i mam nerwa....
Pare dni temu bylo Aleksandry.... no i babcia do mnie zadzwonila zebym przypadkiem nie zapomniala bo to imieniny zony mojego najmlodszego kuzyna.... Fakt, ze ja lubie, ale oni dopiero wzieli slub i nawet nie wiedzialam ze Ola akurat obchodzi. Na urodziny zawsze pamietalam, no ale teraz jak sie odowiedzialam to tez od razu zlozylam zyczenia przez telefon.
A moje imieniny... totalna olewka, nawet babcia, dla ktorej jestem oczkiem w glowie bo jedyna wnuczka wsrod samych facetow.... i choc zadzwonila to tylko o powodz spytac.
Czepiam sie bo mam okres czy cos jest nie tak?
;)
Buziaki dla wszystkich!
Ps. "moj" wroclaw suchy.... nawet najblizsza "pracowa" kolezanka na kozanowie ma sucho..... niemniej jednak w miescie czuc jeszcze strach i widac wspolczucie i pomoc dla powodzian....
Dodaj komentarz