wrrr
Komentarze: 2
Od razu odpowiadam:
CALAJA>> tak mamy domek jednorodzinny, zrzucilismy z dachu tyle sniegu ile sie dalo... ale to swinstwo dostalo sie jakims cudem miedzy opierzenie a sciane (w miejscu gdzie mamy wspolna sciane z tesciowa), bo costam mroz rozszczelnil.... no i tam pocieklo....
w poniedzialek dawid wyjezdza do czech na 3 tygodnie na szkolenie... ja zostaje sama z dziewczynkami, srednio sprawnym autem, milionem rzeczy na glowie
a dookola kazdy jeszcze czegos ode mnie chce albo potrzebuje....
ehhh
podly nastroj mnie dopadl :(
mimo to...
buziaki dla wszystkich!!!!
Dodaj komentarz