Witajcie Kochani...
Komentarze: 5
Strasznie dlugo mnie tu nie bylo, ale jakos nie czulam potrzeby pisania....
Z mama w miare dobrze. Wizja operacji odsunela sie o kilka miesiecy, bo byc moze spore efekty dal ten zabieg przeprowadzony w Zabrzu.
Poza tym przeprowadzka mamy tez zakonczona...
Moj brat rozstal sie ze swoja dziewczyna po 2,5 roku... Wrocil do tej, ktora 4,5 roku temu go zostawila, a ktora zawsze nazywal miloscia swojego zycia, a ja nie wiem czy powinnam sie z tego cieszyc. On wyglada na szczesliwego, ale ja jakos nie moge jej zaufac...
dziewczynki juz ubraly choinke i czekaja na magie Swiat...
A ja jakas taka zagubiona jestem
Buziaki dla WSzystkich!!!!
I dizekuje, ze jestescie, ze sie odzywacie, pytacie co slychac, sa momenty, w ktorych czlowiekowi na prawde tego potrzeba!!!!
Wesołych świąt Yoasiu :*
Dodaj komentarz