sty 10 2005

przeziebienie :(


Komentarze: 6

Kurcze! Jakies wstretne przeziebienie sie do mnie przyplatalo :( Teraz caly czas drze zeby nie zarazic Paulisi... A ciezko mi trzymac ja "na odleglosc" skoro po pierwsze karmie, a po drugie przez wiekszosc dnia jestesmy same w domu! Dawid ma muchy w nosie, bo jestem zlosliwa dla jednej jego kolezanki z pracy. A dziewczyna strasznie mnie denerwuje! I nie moge sie oprzec ;)

Buziaki dla wszystkich!!!!!!!!!!

yoasia : :
BanShee
14 stycznia 2005, 00:38
tu chyba sie niedługo zrobi kącik porad młodych rodziców :) poczytam, przyda sie na przyszlość :P a zdjęcie jest sliczniutkie!
11 stycznia 2005, 11:21
serducho ma rację!!! powrotu do zdroooowka życzę:))
11 stycznia 2005, 07:31
E tam, i czego tu być zazdrosną...? :-)
11 stycznia 2005, 02:14
yoasia,karmisz piersia prawda? jesli tak to nie martw sie ze zarazisz Paulinke! bo nie zarazisz! w Twoim mleku dostaje przeciwciala! ja tez mialam paskudne przeziebienie na poczatku, i tez sie trzeslam, ale nic sie nie dzialo! dopiero jak sie przestaje karmic piersia to sie dzieciaczki robia bardziej wrazliwe...
10 stycznia 2005, 22:57
zazdrosna? :)
10 stycznia 2005, 22:00
Powrotu do zdrowia! Buziaki!!:*

Dodaj komentarz