sty 12 2009

plany???


Komentarze: 3

Alez masakra napisalam notke, juz konczylam i komp mi sie wylaczyl :(

 

W kadym razie DZIEKUJE, tylko tyle moge napisac. Po przeczytaniu Waszych komentarzy az mi gardlo scisnelo.

 

Weeeknd mialam dziwny z nastrojami od upalu do mega mrozu. Strasznie brakowalo mi jakiegos sportu, ale przekonalam sie o tym dopiero po lyzwach w piatek i wczoraj ;) NAwet Paulisa juz pierwsze kroki niezle na lyzwach stawia :)

 

Zastanawiam sie coraz powazniej nad rocznym urlopem zdrowotnym... Po pierwsze ze wzgledu na gardlo.. Laryngolog ostatnio nawet mi nie podpisal zgody na prace na 5 lat tylko na 3. I kazdty lekarz do jakiego ide zaleca wyciecie migdalkow... A ja sie boje :( bo traume w dziecinstwie przezylam jak mi trzeci migdal wycinali :( No ale to mniej wazne. Drugim powodem sa nasze finanse. Gdybym poszla na ten urlop to odpadla by nam niania do placenia puls moj bilet miesieczny czyli jakiej 700 zl. A to dla nas duzo... Musze sie zorientowac jak to wyglada w praktyuce... choc troszke mi sie nie usmiecha przesiedzenie roku w "zamknieciu" to chyba dalabym rade :)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
12 stycznia 2009, 22:17
zdrowie najważniejsze :)
12 stycznia 2009, 14:06
dawno nie jeżdziłam na łyżwach :) wydaje mi się, że jeżeli uczymy się czegokolwiek czy to łyżwy czy np taki język angielski najlepiej jest zaczynac od dziecka. Tak więc jeszcze trochę i zapewne Paulisia będzie nieźle śmigać :)
to urlop trwa aż rok? huhu dosyć długo, ale zdrowie jednak najważniejsze jest.
12 stycznia 2009, 11:45
Zdrowie najważniejsze. Zadbaj dziewczyno o siebie :)

Dodaj komentarz