ciocia
Komentarze: 2
W sobote bylam u cioci... Tak ciezko patrzec jak ona gasnie.... Teraz marze, zeby wytrzymala choc do polowy grudnia kiedy ma sie jej urodzic wnusia... potem moze choc jeszcze Swieta... Bo do slubu mlodszego syna w lipcu lekarze nie daja zadnych szans :(
Nie wiem... chyba ta wizyta tak mnie przygnebila, zaczelam myslec o dziwnych sprawach... I choc usmiecham sie czasem, choc nawet sie wyglupiam chwilami to mam przed oczami ciocie lezaca w lozku i jej slowa "Asiu zycze Ci zeby Ci wszystko w zyciu sie poukladalo..." ehhhh
Dodaj komentarz