sty 13 2010

byly nerwy...


Komentarze: 4

Byla sprawa zdrowotna dziecka.... balam sie jak jeszcze nigdy w zyciu :(

a moja tesciowa jeszcze podkrecala atmosfere , najczesciej slowami "ja nie chce cie martwic, ale...."

maz nie rozumial...

ale dzis.... okazalo sie ze ok, ze pozytywnie, ze jest dobrze....

ale okazalo sie tez "dzieki" temu ze w malzenstwie wcale dobrze nie jest....

jestem zmeczona po tygodniu bez snu bez jedzenia, z nerwami....

jestem zawiedziona i zla...

i jestem szczesliwa

buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
15 stycznia 2010, 16:43
wszystko bedzie ok....
14 stycznia 2010, 00:45
Całe szczęście...
14 stycznia 2010, 00:26
najważniejsze, że już wszystko ok ze zdrowiem. Nie dziwię Ci się, że się tak zamartwiałaś jak każda matka gdy sie dziecku coś dzieje nie może usiedzieć w miejscu
13 stycznia 2010, 22:07
ech slonko. najwazneijsze ze z dzieckiem ok. to raz. a dwa - wiesz co ,w malzenstwie bywaja bardzo rozne chwile... i te pozytywne i te nie bardzo... wazne zeby rozmawiac... buziak!

Dodaj komentarz