....
Komentarze: 2
Kurcze co za weekend....
W sobote wieczorem zobaczylismy ze mamy sciany zalane w sypialni od topiacego sie sniegu....ale to jeszcze byl pikus.... bo w nocy zaczelo nam sie ciurkiem lac z sufitu...
teraz walcze z ubezpieczeniami..... bo oczywiscie proces przyjmowania zgloszenia szkody jest baaardzo dlugi :(
masakra....
a wczoraj przez 5 godzin zwalalismy snieg z dachu, nawet polowy nie zwalilismy... mnie dzis gardlo boli, a ten durny snieg znowu pada :(
Buziaki dla wszystkich!
Dodaj komentarz