...
Komentarze: 3
A u nas tez Swieta, Swieta i po Swietach....
Hmmmm dla mnie to byl dziwny czas... bylismy u mojej cioci, ktorej niewiele czasu juz niestety zostalo i pojechalismy tam w sumie po to, zeby sie pozegnac :( Wiadomo, ze niezbadane sa wyroki.... ale niestety ciocia gasnie... No coz....
Alusia w Wielki piatek miala dwa zabiegi: najpierw przeplukiwanie kanalikow lzowych, ktore niestety nie odnioslo rezultatu :( A potem juz na sali operacyjnej w klinice okulistycznej sondowanie kanalikow. Myslalam ze mi serce peknie jak stopjac za drzwiami slyszalam jej placz. A najgorsze bylo wrazenie jak wyniesli mi ja taka szlochajaca z tej sali, juz wyszlysmy na korytarz, a jej posrodku obu policzkow splynely lezki z krwia.... myslalam ze zemdleje. Na szzcescie do wieczora Alusia juz odpoczela i sie zrelaksowala - ja chyba to bardziej odchorowalam ;) Teraz do piatku kropimy i masujemy oczka i mamy nadzieje ze zabiegu nie trzeba bedzie ponawiac!
Buziaki dla wszystkich!
życzę powodzenia i trzymam kciuki za zdrowie
pozdrawiam
Dodaj komentarz