wczoraj...
Komentarze: 3
Ale sie narobilam wczoraj w ogrodku - wszystkiego ialam dosyc. A potem.... jeszcze pojezdzilysmy sobie z Karolina na rowerach :) Tak aktywnie ostatnio zyje :) A myslalam, ze jak juz net w domu bede miala, to calkiem wsiakne :) Poza tym ciagle jakies papierki wypisuje do tego awansu zawodowego i wcale mi sie to nie podoba. A teraz najwazniejsze! Kociaki juz wylaza z kartonu i laza za Figa po polowie domu :) Buziaki dla wszystkich!
Dodaj komentarz