sie 18 2004

Zwierzyniec... ;)


Komentarze: 8

Heheh ale mnie cos na pisanie dzis wzielo ;)

Mojor zrywa kore z naszego wielgasniego orzecha i ja zjada... jestem ciekawa czy to znaczy ze brakuje mu jakis mikroelementow? Chyba musze sie jakiegos madrego weta spytac...

Figa wczoraj wieczorem wyszla i zostawila swoje jedyne niespelna dwutygodniowe malenstwo do ok. 14 i musialam robic za pogotowie mleczarskie ;) - Butelka oczywiscie! ;) Ale zauwazylam ze Maly bo jestem prawie pewna ze to chlopak ma niestety pchly :9 A teraz za mlody jest na odpchlanie, wiec musi sie troszke pomeczyc :(

Fiony od wczoraj nie ma, a ze tez jest przy nadziei boje sie zeby gdzie w parku nie urodzila...

Faker (niby Dawida mamy kot - synek naszej Figi) spi u nas na parapecie, a jak sie tylko budzi to szleja z Majorem :)

A na dodatek na orzechu mamy dzieciola :)

Jaszczurka (agamka) ma sie dobrze, strasznie dopomina sie zarcia przy kazdym moim wejsciu do pokoju, ale juz nie moge jej tak tuczyc... ;)

Tylko pajaki mi sie srednio podobaja :( Ale chyba nie jestem w tym odosobniona?

 

Buziaki dla wszystkich! :)))))))))))))

 

yoasia : :
meddy
06 sierpnia 2008, 08:43
ok wejdz na www.suzy-diary.blog.onet.pl i zaadoptuj sobie zwierzaka przyda ci sie do bloga!!serioo
zrob to:)) Teraz masz o wyboru psa lub kota Sa BOOSKIE
Wejdz!!!!!!!
Agnieszka
30 sierpnia 2004, 15:41
Faker Shrek i Fiona Fajowo., tyle zwierzątek w domciu. ciekawa jestm kto je ponazywał....( Faker, Fiona, Figa und so weiter.) Może czas na Shreka??? POZDROWIENIA (rozzi.blog.pl)
26 sierpnia 2004, 11:33
takie małe zoo, w zwiększonym słowa znaczeniu, a kociakó to ogrom ja też chcę jakiegoś kotka - może odstąsz wiesz Fiona mi sie najpardziej podoba ale tylko z imienia bo jej nie widziałam niestety, mam nadzieję, że niedługo to nadrobimy, jak nie w te wakacje, to w przyszłe napewno to już zaklepane :-) jak wiesz bede w okolicy :)
25 sierpnia 2004, 17:21
troszke jest trudno dzidzie upilnowac - ale to jak juz zaczyna sie przemieszczac. my mamy tylko Lucky\'ego, i niestety musimy go zamykac na dluzej teraz - Oliwka by go zadusila! :) buziaki!
20 sierpnia 2004, 13:38
No to masz wesolutko w domu :). Pozdrawiam.
18 sierpnia 2004, 17:11
Zawsze marzyłam o domu pełnym zwierząt:) Coś cudownego:)
Yoasiu
18 sierpnia 2004, 14:49
Heheh Kruku... O ile mi wiadomo to \"jeszcze\" nie zamieszkujesz mojego domu i obejscia ;) Chyba zeby bloga policzyc... bo tu sie zadomowiles :)
ptaszysko
18 sierpnia 2004, 14:41
A o jakim ptaszku zapomnialaś? :-)kraaaaaaaaaaaaa

Dodaj komentarz