cze 10 2003

zatrucie....


Komentarze: 5

Wczoraj tak malo napisalam, bo mnie strasznie brzuch bolal. Poprzednia noc mialam okropna. Powiem tylko tyle ze spalam poltorej godziny, a reszte spedzilam w kibelku. Brrr Zatrulam sie wedzonymi rybami, ktore ojciec mi przywiozl!!! No a wczoraj ojciec mnie wkurzyl. Nie dosc ze nie pamietal o urodzinach Dawida, a ja mu z premedytacja nie przypomnialam, to jeszcze dzwoni do mnie, zebym wyslala sms z gratulacjami do mojego kuzyna, bo zdal egzamin na 4,5! Wkurzylo mnie to niezle bo ten moj kuzyn nigdy nawet sms'a na imieniny czy urodziny nie przysle. A ojciec jeszcze do mnie z tekstem, ze oprocz meza mam jeszcze rodzine, o ktorej mam pamietac! BRRRR Ale mnie wkurzyl, wiec mu powiedzialam, ze Andrzej (moj kuzyn) jakos o mnie nie pamieta, a ojciec mi na to, ze  on ma teraz sesje! odpowiedzialam "teraz tak" ale ojciec nie skumal o co mi chodzilo. Co za palant!

Ale i tak humor mam dobry, bo torcik truskawkowy super mi wyszedl :) A na obiad zrobilam Dawida ulubione nalesniki z piersia z kurczaka w sosie slodko - kwasnym :) Prezent tez mu sie podobal :) A na torta przyszla tesciowa i Dajana z Mackiem i przyjechala moja mama z Markiem. Fajnie bylo. Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
10 czerwca 2003, 16:48
ech... no walsnie tak to jest... a wymuszone zyczliwosci jeszcze nikomu na zdrowie nie wyszly:) tak trzymaj!!!
10 czerwca 2003, 13:37
mniam, mniam a ja ostatnio na suchym chlebku:) buziaczki
women
10 czerwca 2003, 11:49
weź tego ojca trzaśnij w łeb... ech... wkurzają mnie takie nawoływania do rodzinności!!!!!
BanShee
10 czerwca 2003, 11:08
u mnie jest podobnie, każą mi do wszystkich z rodziny wydzwaniac i gratulować jak się komuś coś uda a oni nawet nie pamiętaja kiedy mam urodziny :/
a g u l i n k a
10 czerwca 2003, 09:24
jak przeczytałam tytuł, myślałam, że żątrucie było od torta uff, dobrze, że już jest lepiej

Dodaj komentarz