paź 22 2010

powrot.....


Komentarze: 3

Dzis po 8 tygodniach delegacji wraca do domu Dawid....

Dziewczynki strasznie stesknione...

a ja sie czuje jakbym miala przyjac goscia....

ktorego nie bylo w domu kiedy dzieci mialy zapalenie krtani, kiedy wszystkie mialysmy grype jelitowa, kiedy nie mialam jak isc na imprezke sluzbowa itp....

ja wiem, ze on sie sam tam nie zglosil.... ale gdzies tam jakis taki zal mam  ze musialam sama byc ze wszystkim....

Ale najwazniejsze ze dalam rade... :)

I zostalam przewodniczaca rady rodzicow w przedszkolu, i dostalam sie na studia podyplomowe, i dostalam znowu propozycje napisania czegos za kaske... i obcielam wlosy... i to tyle z chwalenia sie ;)

Zagladalam do Was, podczytywalam, ale jakos nie mialam sily pisac, dzis mnie "natchnelo" ;)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
Wu
27 października 2010, 10:47
jakie to studia?

wczytuję się w Twoje notki :)
BanShee
22 października 2010, 20:25
nie dziwię się że nie miałaś siły - z tyloma choróbskami sama - ale fajnie, że już jesteś :)
22 października 2010, 17:49
Bo Ty silna babeczka jesteś!

Dodaj komentarz