lis 15 2003

hihihihihih jak pech to pech ;)


Komentarze: 3

Hehehehehe dzis znowu to samo..... Przelalam wode w podlewanych kwiatkach, dwa razy zrzucilam deske z krojonym miesem, rozgotowalam kopytka i przesolilam sos, a przed chwila jeszcze skasowalam sobie notke. A najlepsze jest to, ze ciegla sie z tego smieje. Postaram sie opisac dalszy rozwoj wypadkow ;) Tylko trzymajcie kciuki, zebym sobie czegos powaznego nie zrobila ;) Buziaki dla wszystkich! I mielgo sobotniego wieczoru!

yoasia : :
16 listopada 2003, 15:36
Hehheee, ciekawe co jeszcze sie zdarzy:D
15 listopada 2003, 20:22
Nadmiar soli... no tak, kruk już wykrakał
15 listopada 2003, 19:53
No to mamy zakochaną Yoasię na weekend / przesolony sos hi hi/. A co będzie po weekendzie ?

Dodaj komentarz