paź 28 2008

ciocia


Komentarze: 2

W sobote bylam u cioci... Tak ciezko patrzec jak ona gasnie.... Teraz marze, zeby wytrzymala choc do polowy grudnia kiedy ma sie jej urodzic wnusia... potem moze choc jeszcze Swieta... Bo do slubu mlodszego syna w lipcu lekarze nie daja zadnych szans :(

Nie wiem... chyba ta wizyta tak mnie przygnebila, zaczelam myslec o dziwnych sprawach... I choc usmiecham sie czasem, choc nawet sie wyglupiam chwilami to mam przed oczami ciocie lezaca w lozku i jej slowa "Asiu zycze Ci zeby Ci wszystko w zyciu sie poukladalo..." ehhhh

yoasia : :
28 października 2008, 14:39
moze akurat jej sie uda, zawsze trzeba miec nadzieje
28 października 2008, 11:11
wpolczuje...

Dodaj komentarz