Archiwum lipiec 2008


lip 27 2008 nie wiem jak sie nazywam :(
Komentarze: 5

W czwartek wrocilam wieczorem z dziewczynkami od ojca, w piatek pol dnia w kuchni, a potem imieniny u niby-tescia, w sobote roczek, na ktory przyszlo 20!!! gosci, czyli robilam w domu jak wariatka impreze Alusiowa na dwadziescia osob. Pozniej stwierdzilismy z Dawidem, ze gdybysmy wiedzieli ze na tyle osob to bedzie to zaprosilibysmy wszystkich na kawe-ciasto do jakiejs restauracji i byloby mniej roboty, stresu i kasy pewnie tez ;)

Jutro rano na szczescie wyjezdzamy nad jeziorko, ale obawiam sie ze za bardzo tam nie odpoczne, bo Dawid napalil sie nad wedkowanie, czyli ja z dziewczynkami + pies ktorego tez zabieramy. Ehhh ale zwierzakowi tez sie cos od zycia nalezy, tyb bardziej ze to wodolaz i fajnie go bedzie "poplawic"

 

Przepraszam, ze nie pozagladam do wszystkich, ale padam na nos.

Za to buziaki najslodsze dla wszystkich i po powrocie moze jakies fotki wkleje...

yoasia : :
lip 18 2008 jeszcze kilka godzin....
Komentarze: 3

Siedze przy kompie dzieci spia, a ja na Dawida czekam :) Jeszcze troche i znowu go bede miala przy sobie :)

 

Magda - Alusia miala zoltaczke, wypuscili mnie z porodowki, ale mi sie nie podobala ta jej zolc i na wlasna reke poszlam do lekarza i zrobilam badania i sie okazalo, ze stan jest krytyczny - inkubator, zagrozenie transfuzja(ale na szczescie obeszlo sie bez), potem w szpitalu zarazila sie gronkowcem w nosie i zapaleniem uszu, wiec kroplowki, antybiotyki itp. A ten szpital brudny, syfiasty, beznadziejna opieka, glupie pielegniarki i wredni lekarze. Wrrrr dobrze, z to zamkniety rozdzial.

 

Heh Iwcia tez zaczynam miec odczucie ze to psychol... przestalam sie w ogole odzywac.

 

Jutro jedziemy do mojego ojca, wiec odezwe sie chyba dopiero w piatek! A za tydzien w sobote juz roczek :) Buziaki dla wszystkich!!!!!!!

yoasia : :
lip 16 2008 co za noc
Komentarze: 7

Moj maz znowu jest w tygodniowej delegacji.... a ja dzis mialam crazy noc... Alusi nie moga przebic sie czworki i to dwie na raz :( Pauliska miala jakis zly sen i plakala, pies dobijal sie o 5 rano zeby z nim wyjsc :( Spalam jakie 4 i pol godziny z przerwami :( Dobrze, ze dzis mam mame u siebie, to moze uda mi sie w ciagu dnia ukrasc z godzinke snu z Ala :)

"Przyjaciel" chyba wyczul moj chlod i ostatnio sie nie odzywal przez 4 dni - podobno mial duzo pracy. ;) Ja teraz tylko oficjalnie odpisuje na jego pytania, bo jakos stracilam serce do tej korespondencji.

Nie moge uwierzyc wto, ze w przyszla sobote Alusia koncvzy juz roczek!!! To niesamowite, przeciez dopiero co lezalam 4 miesiace w lozku bojec sie o urzymanie  ciazy, dopiero jechalismy na porodowke, dopiero mialam ja pierwszy raz na rekach, dopiero bylysmy 2 pierwsze dni w domu i znowu pozniej w szpitalu, dopiero stalam placzac nad inkubatorem...

Ehhh tych zlych chwil chcialabym nie pamietac... Ciesze sie ze ona nie bedzie pamietala tego szpitalnego koszmaru, bo taki to byl horror ze nawet teraz chce mi sie plakac na sama mysl o tym!

Na szczescie teraz mam w domu zdrowa, szczesliwa, ciagle usmiechnieta kluseczke :)

A czas leci... Ala roczek, Pauliska prawie 4 latka, a ja pod konie wakacji bede miala trzydziestke!!! Ale jakos mnie to nie martwi :)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
lip 11 2008 co z tego wynika....
Komentarze: 4

Wiecie... od momentukiedy o tym wszystkim napisala, stanelam jakby z boku i z boku na to patrze. I tak sobie mysle, ze dalam sie zlapac.... Najpierw, owszem bylam zadowolona, ze ktos w tn sposob o mnie mysli, moja proznosc sie odezwala, ale chyba kazda kobieta lubi byc adorowana ;)

A teraz sobie mysle, ze to bylo swinstwo. Zjawil sie nagle po 10 latach przez ktore sie nie widzielismy i gada mi takie rzyczy, a ja jak jakis podlotek nabralam sie na piekne slowka... ;)

I od milego zaskoczenia, poprzez zafascynowanie przeszlam teraz  w zlosc, glownie na siebie... jestem tym bardziej wsciekla, ze on prosil zebym wyslala mu ksiazke... wyslalam, ale na kopercie napisalam adres zwrotny i teraz zaczelam sie bac....

A z wczorajszego jego maila (codziennie dostaje, czasem nawet 2-3!) wywnioskowalam, ze straszny z niego dzieciak, szczegolnie jak na kogos kto ma 32 lata!

 

Dziekuje, ze mi pomogliscie!!!!

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
lip 10 2008 .
Komentarze: 3

Najpierw prosba: przepraszam, ze tak zbiorowo, ale jakos znowu sie wciagam w blogi.... Bardzo prosilabym na maila 1asia22@wp.pl o hasla albo namiary na blogi: Martynie, Rebelke, Iwcie, Calaja i Modrzaka :) Z gory dziekuje :)

A jesli chodzi o poprzednia notke i Przyjaciela, to.... on mieszka kilka tysiecy kilometrow ode mnie. Nawet nie chcialabym chyba niczego probowac, tylko po prostu gdzies tam w glebi duszy czuje sie winna temu, ze on ciagle jest sam. Tym bardziej, ze on mysli ciagle o Asi jaka bylam te 12-13 lat temu, a ktora teraz jestem juz tylko w malutkiej czesci :( I choc mu to wszystko wyjasnilam, nie zmienilo sie jego nastawienie do mnie...

 

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :