Archiwum marzec 2008


mar 31 2008 ,.,
Komentarze: 4

To byl mily weekend, choc piatek mielismy szalony. Bylam u tej okulistki co robila Ali zabieg i mamy przyjechac 12 kwietnia z Malutka na kontrole.

Dzis spalam tylko 4 godziny i teraz mnie tak glowa boli, ze nie moge wytrzymac... A jeszcze po pracy mam rade pedagogiczna :(

Dobrze ze juz sie wiosna zrobila, szkoda tylko ze na czwartek zapowiadaja powrot zimy. Ale damy rade... ja juz powoli zaczynam wakacje planowac... jezioro, morze, jezioro w sumie bez kosztow, bo rodzinka zaprasza.... alez sie rozmarzylam......

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
mar 27 2008 ...
Komentarze: 3

A u nas tez Swieta, Swieta i po Swietach....
Hmmmm dla mnie to byl dziwny czas... bylismy u mojej cioci, ktorej niewiele czasu juz niestety zostalo i pojechalismy tam w sumie po to, zeby sie pozegnac :( Wiadomo, ze niezbadane sa wyroki.... ale niestety ciocia gasnie... No coz....

Alusia w Wielki piatek miala dwa zabiegi: najpierw przeplukiwanie kanalikow lzowych, ktore niestety nie odnioslo rezultatu :( A potem juz na sali operacyjnej w klinice okulistycznej sondowanie kanalikow. Myslalam ze mi serce peknie jak stopjac za drzwiami slyszalam jej placz. A najgorsze bylo wrazenie jak wyniesli mi ja taka szlochajaca z tej sali, juz wyszlysmy na korytarz, a jej posrodku obu policzkow splynely lezki z krwia.... myslalam ze zemdleje. Na szzcescie do wieczora Alusia juz odpoczela i sie zrelaksowala - ja chyba to bardziej odchorowalam ;) Teraz do piatku kropimy i masujemy oczka i mamy nadzieje ze zabiegu nie trzeba bedzie ponawiac!

Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
mar 19 2008 Wesołych Swiat! :)
Komentarze: 4

Witajcie Kochani!

Dzis chcialam Wam zyczyc Wesolych Swiat Wielkiej Nocy!

Juz przed Swietami raczej tu nie zagladne, powod: brak czasu :)

Buziaki dla wszystkich, do zobaczenia po Swietach! 

yoasia : :
mar 18 2008 dzieci oj dzieci :)
Komentarze: 2

Kurcze mam niezlego stracha, bo w piatek ide z Alusia do okulisty na przeplukiwanie kanalikow lzowych :(

 

Za to PAulisia mnie rozbraja coraz czesciej swoimi tekstami, wczoraj ogladala ksiazeczke

 ze zwierzatami i wymieniala lew, zebra, slon, tygrys, niedzwiedz polarny, wielblad a nagle mowi

"muchowalep" ja sie pytam co takiego? a ona "no muchowalep mamo", patrze na obrazek

 a tam zubr :)

Nie wiem skad jej sie to wzielo... Ale pozniej mnie skwitowala, jak ukladalysmy wieze 

z klockow lego i byla juz bardzo wysoka i mi sie rozpadla a ona do mnie: 

"zburzylas mi wieze mamo, jestes beznadziejna w ukladaniu klockow,

ale za to jestes najlepszym gotowaczem" ;)

Hehehe dziecko moja kuchnie docenia... smiac sie czy plakac? ;)

Buziaki dla wszystkich!!! 

yoasia : :
mar 17 2008 wspomnienia
Komentarze: 6

Kurcze... tak od niechcenia zagladnelam na moje pierwsze notki... z 2002 roku. Bylam 2 miesiace po slubie, wlasnie zaczelam prace po studiach i jak to teraz czytam, to mialam "fiu-bździu" w glowie ;) Ale wtedy pojawily sie pierwsze komentarze od Serduszka, Martyni, Women, Placka... I popatrzcie, choc ciezko w to uwierzyc... to trwa! Co prawda zmienialy sie okolicznosci, adresy i sytuacja w naszych domach, a jednak.... przypadek? fenomen?

Buziaki dla wszystkich!!!! 

yoasia : :