Archiwum wrzesień 2006


wrz 29 2006 takie tam
Komentarze: 6

U nas powolutku... Paulisi wychodza piatki, a konkretnie obie gorne na raz :( Poza tym walczymy z nocnikiem... I poki co to nam srednio idzie :( No ale mam nadzieje, ze w koncu sie uda.

Oprocz tego niewesolo: Dawid zlapal od kleszcza jakiegos BORELIOZE i szukamy teraz po calym wroclawiu jakiego madrego lekarza, niestety poki co bezskutecznie :( ehhh

No ale z pozytywnych rzeczy: wygralam plytke w roxy fm i tym sie ciesze :0

buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
wrz 13 2006 :)
Komentarze: 3

Ta goraczka Paulisi okazala sie jednak... afta na jezyku. W sobote Malej tak spochl jezyk ze pojechalismy z nia do szpitala na dyzur, ale nic oprocz hasco -septu nam nie przepisali, a tyle to ja sama wiedzialam! Ale juz jest dobrze - wczoraj juz normalny obiad "poszedl" :)
A w niedziele bylam na chwile we Wroclawiu i oczywiscie musialam cos "zbroic": na parkingu auto mi zgaslo (wyjezdzalam tylem, pod gorke) i z tylu mi wyskoczyl rowerzysta i tak sie tym przejelam ze nie popatrzylam na przod i zahaczylam stojacego obok poloneza :( Pech chcial ze po drugiej stronie ulicy stala akurat policja. Ale skonczylo sie na tym ze facetowi od poloneza lekko porysowalam zderzak (wzial 100zl) policjanci okazali sie fajni i powiedzieli ze skoro wlasciciele sie dogadali to ich tu wcale nie bylo, a ja mam lewy kierunkowskaz do wymiany i kawalek boku do szpachlowania

Ale za to juz sie nie moge doczekac piatku, bo mam spotkanie : po 13 latach z haczkiem po skonczeniu podstawowki spotykamy sie prawie cala klasa :)

Aha jeszcze tylko tyle ze teraz nie moge za czesto pisac bo w pracy mi siadl komputer, a w domu zadko mam czas, ale postaram sie byc na biezaca!
Buziaki dla wszystkich!

yoasia : :
wrz 07 2006 juz po :)
Komentarze: 5

No i nie wiadomo co to bylo, ale sobie poszlo :) Pauliska prawie zdrowa, tylko po oczkach jeszcze troche chorobe widac, ale razrabia jakby jej nic nie bylo :)

Buziaki dla wszystkich!

A tu jeszcze jesiennie :)

yoasia : :
wrz 06 2006 po dlugiej przerwie
Komentarze: 4

Wyjasnie powody mojej dluuugiej nieobecnosc, choc uprzedzam nie bedzie to wesole. A wiec.... pod koniec czerwca znowu zaczely mi sie moje "objawy jelitowe", lekarz rodzinny stwierdzil ze to w dalszym ciagu nadwrazliwosc jelita grubego (stwierdzona 3 lata temu), ale objawy sie tak nasilily ze nie dawalam rady wiec poszlam do gastrologa.... No i zaczely sie badania. na poczatek okazalo sie ze mialam dwie ciezkie do zwalczenia bakterie w jelitach, ktore w koncu po miesiacu podawania antybiotykow udalo sie zwalczyc. Potem poszlam na kolonoskopie (przypadek raka jelita grubego w rodzinie, moja ukochana ciocia wlasnie ma chemioteriapie, przezuty na watrobe i beznadziejne rokowania ;[ ) Tam wyszlo ze mam afty w jelitach tez do leczenia farmakologicznego. A na koniec (pod koniec sierpnia) mialam gartroskopie, na ktorej pan doktor znlazl "cos" w moim zoladku, a raczej cos na zewnatrz zoladka co uciskajac na zoladek dawalo wzniesienie 2x4 cm i czego on od srodka nie mogl zbadac, jednak jego rokowania nie byly dobre: duze prawdopodobienstwo guza zoladka lub trzustki. I dopiero wtedy na prawde zaczelam sie bac. Az do poniedzialku kiedy z cala pewnoscia wykluczono ta opcje - okazalo sie ze przy moim wzroscie (179 cm) zoladek jest tak dlugi, ze w pewnym ulozeniu ciala opiera sie na jelitach i to wlasnie daje takie wzniesienie widoczne wewnatrz zoladka. Nie umiem Wam nawet opisac jaka to ulga.

Niestety  zeby mi nie bylo za wesolo dzis Paulisia dostala goraczki powyzej 38 i po 2 dniach pracy (szkola) juz jestem na zwolnieniu, a lekarz nie wie co jej jest.... Wrrrr

Jesli do wieczora nie spadnie jedziemy z nia prywatnie, i w tym momencie brak mi slow, bo na moje "diagnozowanie" wydalismy pieniadze z odszkodowania za pozar - 1500 !!!! ktore miala byc na koncowke remontu! Ale gdybym nie miala tej kasy to badan w tym roku bym juz nie zrobila bo we Wroclawiu na ten rok w poradniach gastroendorologicznych pokonczyly sie limity!

Poza tym Paulisia rozwija sie super, nie mowi jeszcze zadnych zdan, ale przy pojedynczych slowach buzia jej sie nie zamyka. Niestety jesli chodzi o nocnik to klapa ;)
Pozdrawiamy wszystkich! I obiecuje czesciej sie odzywac!
Buziaki!

yoasia : :