Archiwum lipiec 2004


lip 29 2004 sia la la
Komentarze: 4

Hehehe Kruku uparty jestes.... zobaczymy czy sie te Twoje "proroctwa" sprawdza ;)

Brzuszek chyba rosnie mi z dnia na dzien.... bede malo skromna: fajnie wygladam :) Nastroje zaleza od dnia i godziny ;) Roznie to bywa, ale podobno to normalne. Przeraza mnie jeszcze ilosc zakupow jakie musimy zrobic: komoda, grzejnik do lazienki, przewijak, wozek, fotelik juz nie wspomne o ciuszkach i pieluszkach... Takie zakupy to sama przyjemnosc... tylko kaska z nieba nie spada :( Dobrze ze moj brat pracuje ostro w wakacje i obiecal lozeczko kupic, a mama cos przebakuje o wozku moze.... :) Damy dare jakos... :)

Poza tym fajnie jest i na ta chwile humor mi dopisuje sialalalala

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
lip 27 2004 bedzie skorpion?... ;)
Komentarze: 4

U nas wszystko ok :) Malenstwo ciagle kopie, choc jest niezle zlosliwe, bo kiedy chcialabym komus pokazac jak juz ladnie sie rusza to akurat przestaje ;) Dzis naszlo mnie na jedna z potraw kojarzacych mi sie z latem i zrobilam pyyyszne leczo. Mialam ochote upiec jakies ciasto, ale ochota mi przeszla hehehe Nie ma jak ciazowe zachcianki ;) W ogole powolutku zaczyna mi byc ciezkawo.... choc do ostatniego wazenia (3 tygodnie temu) przytylam niecale 5 kg! A teraz jestem juz w 26 tygodniu ciazy :) A Maluszek planowo ma sie urodzic 8 listopada czyli bedzie skorpionik - juz sie boje! ;)

Buziaki dla wszystkich!!!!!!

yoasia : :
lip 26 2004 :)
Komentarze: 4

U babci byloby niezle, tylko ze sie strulam..... kawa :( No i musialam ojca wzywac zeby mnie autem odwiozl do domu bo autobusem balam sie jechac, ale jakos dalam rade! Za to miniony weekend byl calkiem niezly... Bylismy w gorach - w Zagorzu Slaskim. Jestem z siebie dumna bo weszlam nawet na zamek dosc wysoko polozony :) Bylismy na tamie i w sztolniach w Walimiu :)

A Malenstwo juz niezle kopie, czasami juz nawet widac jak brzuszek mi sie rusza!!!! :)

Buziaki dla wszystkich!!!!

yoasia : :
lip 16 2004 jestem :)
Komentarze: 6

Witam wszystkich i od razu przepraszam, ze tak dlugo sie nie odzywalam!!!! Ciagle jestem " w rozjazdach", to u ojca, to u babci, jutro znowu jade do babci z mama... MIlo jest. Jeszcze po drodze dwa wesela byly... Wiem, wiem ze to nie usprawiedliwienie, ale z czasem naprawde u mnie kiepsko ;)

Poza tym wszystko jest w jak najlepszym porzadku :) Malenstwo rosnie, kopie... czyli daje znac o sobie :) Bo to w koncu juz poczatek 25 tygodnia!!!! :) Ja juz nie moge sie powstrzymac i zaczelam powolutku kupowac ciuszki... alez to jest przyjemnosc :) Brzuszek juz mam calkiem spory, wiec w wiekszosc ciuchow sie nie mieszcze, mama szyje, a Dawid sponsoruje ;)

Buziaki dla wszystkich najslodsze!!!!

P.S. Women i Serducho: dzieki za troske!!!!!!! Buziaki!!!!

yoasia : :